Kolejna przygoda z autografami.
Gdy po raz pierwszy usłyszałem o meczu Juventus’a w Gdańsku, nie przejąłem się tym faktem tak bardzo z racji tego, że mieszkam w Warszawie, która jest oddalona od Gdańska 400km. Lecz gdy dotarło do mnie to, że to moja życiowa szansa aby dostać autograf od Buffona. Zabrałem się do roboty i od razu kupiłem bilet do Gdańska. Plan był taki, że dotrę na miejsce rano, a do Warszawy wrócę wieczorem. Bałem się, że nic z tego nie wyjdzie i nie dostanę żadnych autografów, ale jak to się mówi… wszystko albo nic ;)
Obudziłem się 29.07.2015 o 4 rano, a godzinę później siedziałem już w pociągu. Do Gdańska dotarłem o 9. Zastanawiałem się czy nie pojechać na lotnisko i tam na nich zaczekać, ponieważ drużyna miała dotrzeć do hotelu dopiero o 10-11. Ale uznałem, że pojadę na lotnisko jeżeli nie wpuszczą mnie do hotelu. Na wszelki wypadek, dzień przed podróżą zadzwoniłem do hotelu pytając się czy ich kawiarnia będzie otwarta. Ich odpowiedź była pozytywna.
Gdy dotarłem do hotelu byłem zszokowany. Na parkingu był zaparkowany autokar należący do Juentus’a. Przed hotelem czekała już na piłkarzy grupka ludzi. Kilka osób powiedziało mi że drużyna zameldowała się w hotelu dzień przed meczem, co w moim przypadku było wczoraj. Wszedłem do hotelu i spytałem się w recepcji gdzie znajdę ich kawiarnie. Wtedy dowiedziałem się, że kawiarnia jest zamknięta z powodu goszczącej drużyny. Byłem rozczarowany dezorganizacją hotelu. Wróciłem więc do reszty czekających fanów. Dowiedziałem się, że drużyna jedzie na trening o 11. Kupiłem więc sniadanie i czekałem na nich do 10 ale nikt nie wyszedł. Jacyś pracownicy Juventus’a wyszli z hotelu na spacer. Postanowiłem pójść za nimi. Wtedy jedyne co usłyszeliśmy to przeprosiny i powiedziano nam, że może jakiś gracz do nas przyjdzie. Wtedy straciłem wiarę. Po jedzeniu czekałem za barierką. O 10:20 Claudio Marchisio wyszedł. Byłem jedną z pierwszych osób, która do niego podeszła. Dostałem od niego 4 autografy i zrobiliśmy sobie wspólne zdjęcie.
Później strażnik poinformował nas, że drużyna nie będzie miała tego dnia treningu lecz pojadą prosto na mecz. Stałem w miejscu do 11. Później utworzyła się linia ludzi czekających na nich. Zaczęli wchodzić do hotelu. Nagle usłyszałem krzyk ochroniarzy “Osoby z rezerwacją na ‘meet and grill’ proszę ustawić się w kolejce.” Myślałem, że chodzi o jakąś restaurację. Potem ujrzałem ludzi wychodzących z hotelu z podpisanymi koszulkami. Zrozumiałem, że chodziło im o “Meet and Great” Te osoby wygrały konkurs aby spotkać się z zawodnikami. Straciłem nadzieję ponieważ wiedziałem, że żaden z nich nie wyjdzie rozdawać autografy przed hotelem. Wpadłem na pomysł, że poproszę kogoś z przepustką, aby wziął moją koszulkę na podpisy. Byłem gotów zapłacić mu 25 euro.
Dostałem autograf od Gianluigi Buffon, Stefano Sturaro, Paulo Dybala i 2 innych osób ale nie jestem pewny do kogo one należą. Poprosiłem też inne osoby aby wzięły mój album ze zdjęciami i dali drużynie do podpisania. Zdjęcie Buffon’a i Khedir’y zostało podpisane. Dużo osób wzięło udział w Meet and Great. Stałem tam do 15:20. Druzyna Juventusa pojechali na stadion o 15:25. Miałem autokar do Warszawy o 15:30 ale wiedziałem, że na niego nie zdążę więc wymieniłem bilet na 16:30. Do Warszawy dotarłem o 21:00.
Bardzo mi zależało na autografie Paula Pogba, ale niestety nie miałem szczęścia.
Podsumowując: dostałem 4 autografy z Marchisio na zdjęciu, 2 Khedira na białej kartce i 1 na zdjęciu, 1 Evra na białej kartce, 1 Buffona na zdjęciu i koszulkę z podpisami Buffona, Dybala, Sturaro i 2 innych graczy, których dalej nie potrafię zidentyfikować.
Dziękuję bardzo za tłumaczenie @Ania Gutkowska